środa, 1 czerwca 2011

Sezon w pełni - podsumowanie maja

#2051 [POM] Wzgórze Zinglera

Po statystykach 1 serii 4 sezonu WPG od razu widać, że sezon rowerowy na dobre się rozkręcił, a pogoda sprzyja ciekawym wyprawom. Przez 31 dni maja opublikowano 96 waypointów! To jeden z rekordowych wyników, w poprzednim sezonie trudno szukać miesiąca, który chociaż zbliżył się do tego wyniku.

Niekwestionowanym zwycięzcą serii jest zawodnik Bielany (86 zdobytych waypoitów oraz 9 własnych). Na dwóch pozostałych miejscach dwaj, można powiedzieć "weterani" WaypointGame surf oraz lec. Doskonałe i zaskakujące miejsce zajęła nowa zawodniczka Ula. Warto podkreślić, że Ula potwierdziła swoje predyspozycje rowerowo-zdobywcze zajmując bardzo dobre miejsce 6. w kategorii PRO wyścigu WaypointRace 2011.

Zwyciezcy z grupy pomorskiej to trochę mniej ostatnio aktywny leman oraz skarbnica doskonałych pomysłów na nadmorskie waypointy orite.

Dla wszystkich zawodników szczere gratulacje!

Zachęcam do komentarzy ;)
Wykryj język » Polish

Wykryj język » Polish

2 komentarze:

orite pisze...

W komentarzu reprezentantka grupy pomorskiej dziękuje za komplementy :) i obiecuje dodać w tym miesiącu przynajmniej tyle samo punktów, co w maju - pojawiło się trochę nowych graczy, więc jest dla kogo.
A w planach na czerwiec jest podbój nowych, niezdobytych jeszcze terytoriów na wschodzie ;)

Urszula pisze...

Ja również dziękuję za komplementy i obiecuję (!), że zacznę ustawiać swoje WP tylko wciąż brakuje na to czasu, a nadchodząca sesja niestety wcale tego nie ułatwia...
Gra jest na tyle wciągająca iż w pewnym momencie stwierdziłam, że dzień bez WP to dzień stracony. :P

Odnośnie WPR to zdecydowanie było super! Wynik lepszy niż w zeszłym roku, głównie dzięki nowym zasadom rejestracji. :) Jednak nie obyło się bez wtopy nawigacyjnej i na sam koniec nie udało mi się znaleźć WP1 (!) i musiałam gnać na metę przejechawszy punkt... Wszystko przez to, że chciałam go zdobyć jadąc czerwonym szlakiem - jednak KPN jest lepiej oznaczony, a niestety terenów WPR nie znam prawie w ogóle. ;) A po za tym zaufałam męskiemu czytaniu mapy i to był błąd. :P Ale i tak było super! :)
Myślę, że poustawiane przez was tam WP zachęcą mnie do poznania terenu, bo zdecydowanie wole takie miejsca niż jeżdżenie po Warszawie, gdzie ciągle jakiś palant w samochodzie musi mi zajeżdżać drogę lub wyprzedzając ocierać się o łokieć itp. ;) Heh.

Pozdrawiam i życzę miłego zdobywania WP i poznawania nowych miejsc. :)
A i gratuluje zawodnikowi Bielany niesamowitej aktywności zwłaszcza w drugiej części miesiąca. Jej, jak Ty znalazłeś czas na tyle pedałowania. :)